Witajcie!
Z okazji imienin mojej mamy, która obchodziła je wczoraj, upiekłam ciasto, które piekłam już na moje urodziny - jednak zmieniłam 'miejsce pobytu' kakao :)
Tutaj przepis na tamto ciasto.
Wyszło przepyszne, ale następnym razem zmienię ilość cukru, moim zdaniem było ciut za słodkie :)
Składniki [ciasto miodowe]:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 150 g masła roślinnego
- 1 jajko
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Przesiewamy mąkę i mieszamy z cukrem pudrem i sodą. Margarynę
roztapiamy, dodajemy miód i czekamy aż ostygnie. Samo, oddzielone białko
ubijamy na sztywno i dodajemy powoli żółtko. Ubijamy dalej. Do mąki
wlewamy margarynę i ubite jajko. Zagniatamy ciasto i dzielimy na 2 równe
części. Jedną część wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do
pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach przez około 20 minut. Drugą część
pieczemy tak samo. Studzimy.
Składniki [ciasto biszkoptowe]:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 4 jajka
- 2 łyżki kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Powoli dodajemy
cukier, ubijamy. Żółtka dodajemy powoli i ubijamy dalej. Mąkę mieszamy z
proszkiem do pieczenia i kakao, wsypujemy do ubitych jajek i delikatnie
mieszamy. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem i pieczemy w nagrzanym do
180 stopni piekarniku ok. 30-35 minut. Najpierw,
pierwsze 15 minut - na grzałce i dolnej i górnej, potem na 10 minut
przełączamy na
termoobieg, a następnie na 10 minut znów na grzałkę. Po wyjęciu uderzamy
blaszką 3 razy w blat, żeby powietrze w biszkopcie wyleciało. Studzimy.
Składniki [masa budyniowa]:
- Pół litra mleka
- 250 g masła roślinnego
- 3/4 szklanki curku
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 16 g cukru waniliowego
Pół szklanki mleka zostawiamy, a resztę gotujemy do zagotowania z
cukrami. Zostawione pół szklanki mieszamy z mąkami. Po zagotowaniu
reszty mleka, dolewamy te pół szklanki z mąkami i mieszamy do
zgęstnienia. Studzimy. Masło ucieramy na puszystą masę. Dodajemy masę
budyniową i miksujemy na gładką masę.
Na ciasto miodowe kładziemy pół masy budyniowej, na to biszkopt, a na to masę budyniową i drugie ciasto miodowe.
Niech przestoi 2-3 dni pod folią aluminiową w lodówce, bo ciasto miodowe jest twarde na początku, ale jak namięknie masą budyniową, to robi się mięciutkie.
:)
Pozdrawiam i smacznego!
Luna
Ma jakąś nazwę? :)
OdpowiedzUsuńteż mam taką posypkę :) poproszę kawałeczek!
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjeśli ciacho ciut za słodkie - to pewno dla mnie w sam raz, hehe <3 :)
OdpowiedzUsuńa tak, włosy tapiruję, już od 6 lat jakoś, jestem uzależniona.. :P
Wygląda to bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńNiezwykłe urokliwe ciastka -desery -babeczki -życzę bajkowego spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bardzo apetycznie :). Z okazji zbliżających się Świąt, kupiłam na https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/sztucce nowy zestaw sztućców do serwowania wypieków i obecnie szukam jakichś fajnych ciast, które mogłyby się pojawić u mnie na świątecznym stole. Te wygląda super :). Pewnie przypadnie do gustu wszystkim domownikom.
OdpowiedzUsuń