Miałam kilka przemyśleń co do postów. Troszkę chyba się zagubiłam. To miał być blog głównie z przepisami, a nie z dietą. No dobra, kompromis - z dietetycznymi przepisami ;) Dieta będzie, ale swoją drogą. Sukcesywnie będę dodawała swoje menu z poszczególnych dni, o to się nie martwcie. Ale to przepisy będą głównym obiektem postów.
Nie obiecuje, że to będą jakieś wymyślne potrawy, w końcu jestem na diecie, ale na 100% uraczę Was czymś smacznym i dietetycznym :)
Dzisiaj przepis na obiad z mojej diety.
Składniki:
- 2 jajka sadzone
- 14 brukselek
- sól, pieprz, bazylia
***
Faza 1 Dzień 4:
Śniadanie: 180g jogurtu naturalnego, pomarańcza, łyżka dżemu z czarnej porzeczki
Przekąska: kubeczek winogron
Lunch: pieczony kurczak z papryką i pieczarkami (sałatka, na którą jutro będzie przepis!)
Przekąska: pół kefiru
Obiad: jajka z brukselką
Dodatkowo: 9 szklanek wody (!! nowy rekord !! :D)
Dieta nadal jest super, w ogóle nie odczuwam tego, że się odchudzam. Bardzo fajny styl życia :)
Całuję!
Luna
PS BRAKUJE MI NATURALNEGO ŚWIATŁA DO ZDJĘĆ! To straszne, że jak wychodzę z domu, to jest jeszcze ciemno, a jak wracam to już. :(
Ale to musi być dobre :) Uwielbiam brukselki w każdej postaci.
OdpowiedzUsuńTeż narzekam na brak światła, żeby zrobić dobre zdjęcia obiadu musiałabym go chyba jeść o 13...
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na szybki obiad, jajka kojarzą mi sie głównie ze śniadaniem a przecież można z nich zrobić sycący i pożywny obiad :D
ja bardzo nie lubię brukselek ale jajka sadzone :) zapraszam na http://perfektbin.blogspot.com/ ,bd często tu zaglądać, mam nadzieje że będziesz wspierała mnie w mojej diecie . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglada:) a zamiast brukselki mozna rowniez dodac brokuły:)
OdpowiedzUsuńKocham brukselkę ;)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wygląda! Muszę zrobić taką zdrową pyszność :)
OdpowiedzUsuńsuper! Bardzo ciekawe połączenie :) Dzięki za udział w akcji Gotuj sezonowo!
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspiracje, właśnie to mam w lodówce :)
OdpowiedzUsuń