niedziela, 9 grudnia 2012

Jaki zapach motywuje do odchudzania?

Witajcie, teraz w końcu zdobyłam chwilę wolnego, żeby Wam coś napisać :)
W dzisiejszym poście chciałam poruszyć temat wpływu zapachów na odchudzanie. Nigdy nie myślałam, że mają one jakikolwiek wpływ na utratę wagi, jednak ostatnie wydarzenia skłoniły mnie ku przemyśleniom.
Zdecydowanie przepadam za dezodorantami firmy Dove (od razu podkreślę, nikt mi nie zapłacił za reklamę ). Najczęściej używam tego ze srebrną nakrętką - invisible dry. Jednak niedawno mnie znużył i postanowiłam kupić Dove go fresh - ogórkowy. Ma przepiękny, delikatny zapach. Jak tylko go użyłam, uderzyła mnie fala wspomnień. Przypomniało mi się, że używałam go zaraz przed maturą - gdy założyłam tego bloga, gdy miałam chęć do samodzielnej nauki włoskiego, gdy biegałam kilka razy w tygodniu i traciłam wagę...
I dziwnym trafem, jak zaczęłam znów się nim psikać w tym tygodniu, to naszła mnie chęć pójścia na siłownię (i poszłam!), byłam na pierwszych zajęciach kursu włoskiego i jestem cały czas radosna.
Co więcej, schudłam już kilogram odkąd zaczęłam go używać - bardziej zwracam uwagę na to co jem.
Czy to może być kwestia niewinnego dezodorantu?
Moim zdaniem tak, jednak zostawmy to pytanie psychologom.Całuję!
Luna

PS Zawsze warto spróbować. Pachnie naprawdę pięknie (:

3 komentarze:

  1. myślę, że to raczej nie kwestia samego zapachu, ale tego, że używałaś go w tym czasie, kiedy chudłaś. to takie psychiczne tricki :) ale jeśli to jest dobry sposób, to oczywiście, że warto. :)

    PS jestem tu pierwszy raz i mi się bardzo spodobało. tak samo jak ty biegałam, ale teraz przez to zimno się boję trochę nie zepsuć zdrowia. czekam tylko na lekkie ocieplenie po świętach i mam nadzieję, że uda mi się zrzucić trochę kilogramów :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie ciekawe spostrzeżenie... Ja, gdy stosuje czasem perfum, którego używałam chodząc na imprezy od razu mam ochotę na tańczenie czy jakieś wyjście ze znajomymi, więc może kwestia dobrych wspomnień poprawia nam samopoczucie i zarazem motywuje ^^ ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe i... krzepiące! Ja mam czasem tak, że gdy wychodzę z domu, uderza mnie fala ciepła, czuję promienie słońca i zapach sosny, trawy, kwiatów od razu dostaje chęci do dzialan. teraz niestety to niemożliwe, dlatego też chyba będę musiała sobie sprawić taki mobilny motywator ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...