wtorek, 1 stycznia 2013

Postanowiłaś się odchudzać? Ten koktajl Ci pomoże!

Witajcie!
Dzisiaj, w pierwszym dniu nowego roku, podam Wam przepis na koktajl, który pomoże Wam wytrwać w postanowieniu, które pewnie większość z Was ma - w utracie wagi.
Działa też upiększająco i jest smaczny! Może być dobrą i sycącą przekąską podczas diety.



Składniki (na 5 małych porcji) :
  • 200 g mrożonego szpinaku
  • 250 ml świeżego soku pomarańczowego *
  • 1 banan
  • 5 listków mięty
  • 2 łyżeczki siemienia lnianego
  • kilka listków mięty do ozdoby
 Szpinak rozmrażamy i odcedzamy. Wkładamy go do miski, dolewamy trochę soku i blendujemy. Potem robimy z banana papkę (możemy go zmiażdżyć palcami) i dodajemy do szpinaku, zalewamy resztą soku, blendujemy. Dodajemy listki mięty i siemię lniane, blendujemy. Przelewamy do szklanek / kieliszków, żeby wyglądało dostojniej, dekorujemy miętą i pijemy! TYLKO 60 kcal na porcję!
* sok pomarańczowy - użyłam jednodniowego, niesłodzonego

Dlaczego ten koktajl jest taki dobry dla naszego zdrowia i urody?

Szpinak jest bardzo, bardzo zdrowy, ma wiele witamin i zawiera duże ilości żelaza, które bez problemu jest przyswajane przez nasz organizm. Dla osób, które go nie lubią od razu powiem, że w tym koktajlu go nie czuć.

Siemię lniane reguluje cholesterol, wspaniale wpływa na wygląd włosów i skóry.

Banany obniżają ciśnienie krwi, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca, dobrze wpływa na pracę mięśni oraz budowę kości i zębów.

Mięta wspomaga trawienie, działa uspokajająco i poprawia nastrój.

Wytrwajcie w postanowieniach :) Warto!
Pozdrawiam,
Luna

11 komentarzy:

  1. no jasne, że chcę schudnąć, tylko jeszcze nie wiem jak to zrobię ;p
    Witam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    Szana ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam, od rana mam chęć na zielone smoothie. Zwłaszcza, że wczoraj pysznego jedzenia było co niemiara. Jednak zima trochę nie sprzyja popijaniu świeżych, zielonych koktajli. Nie lubię 'świeżego' paczkowanego szpinaku, bo smak nie ten sam, a duże porcje sprawiają, że zawsze marnuje się w lodówce, antomiast z mrożonym nie probowałam, jakoś zawsze skreślałam, możliwość zmiksowania go i popijania, może spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zamierzam się w prawdzie odchudzać, ale taki koktajl bym z chęcią wypiła. ;)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak szpinak to zamawiam porcję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda tak apetycznie, że ja też się skuszę :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż 5 porcji z tego robisz? U mnie starczyłoby max. na dwie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 5 takich kieliszków :) Wypiłyśmy na spółkę z moją mamą.

      Usuń
  7. Akurat w przypadku szpinaku żelazo jest właściwie nieprzyswajalne (mimo jego dużej zawartości), do tego zawiera on szczawiany, które w ogóle blokują wchłanianie tego pierwiastka (jestem anemiczką i musiałam się sporo edukować) :D Aczkolwiek ja bardzo lubię szpinak i zamierzam ten koktajl przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wyprobowalam przepis ale niestety moje banany nie byly zbyt dojzale wiec i slotie tez nie co za tym idzie wiec postanowilam dodac troszeczke miodu :D pychota lekko slodziutkie i sycace :P dziekuje za przepisy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...